Transport od zarania dziejów, a zarazem z samej swojej istoty, jest ściśle związany z szerokim zakresem geograficznego zasięgu. Rozwój gospodarczy oraz ułatwienia we współpracy międzynarodowej powodują, że bardzo często firmy transportowe kooperują z przedsiębiorcami z każdego zakątka świata. Niestety tak szeroki zakres działania generuje także problemy związane z możliwością bycia pozwanym przed różnymi sądami w kraju, a nawet na świecie.
Aby dokładnie wskazać, właściwości których sądów może spodziewać się firma transportowa, należy podzielić niniejszy artykuł na dwie części: transport krajowy i międzynarodowy. Niezależnie od charakterystyki przewozu właściwość sądów dzieli się na dwie grupy w zależności od kwoty, jakiej dochodzi się przed sądem. W przypadku, gdy spór nie przekracza 75 tys. zł, właściwym sądem będzie sąd rejonowy. Z kolei przekroczenie granicy 75 tys. zł powoduje, że pozew powinien być złożony do sądu okręgowego, co wynika wprost z treści art. 17 pkt 4 kodeksu postępowania cywilnego (dalej zwany kpc). Istotne przy tym jest, aby pamiętać, że do wartości sporu nie wlicza się odsetek, pożytków czy kosztów procesu, co jest uregulowane w art. 20 kpc.
Transport krajowy
Generalna zasada – obowiązująca także w przypadku transportów międzynarodowych – zezwala na wytoczenie powództwa przed sąd pierwszej instancji, w którego okręgu pozwany ma miejsce zamieszkania. Niestety bardzo często zdarza się, że kontrahent, z którym firma transportowa ma kłopoty, ma swoją siedzibę na drugim końcu kraju. W takim przypadku, pod pewnymi warunkami, można skorzystać z treści art. 34 kpc, zgodnie z którym powództwo o zawarcie umowy, ustalenie jej treści, o zmianę umowy oraz o ustalenie istnienia umowy, o jej wykonanie, rozwiązanie lub unieważnienie, a także o odszkodowanie z powodu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy można wytoczyć przed sąd miejsca jej wykonania. Dlatego też istotne jest, aby na etapie zawierania umowy (tzw. zlecenia transportowego) wskazać miejsce wykonania umowy. Niezależnie od powyższych, ogólnych regulacji, strony mogą umówić się na piśmie o poddanie sądowi pierwszej instancji, który według ustawy nie jest miejscowo właściwy, sporu już wynikłego lub sporów mogących w przyszłości wyniknąć z oznaczonego stosunku prawnego. Sąd ten będzie wówczas wyłącznie właściwy, jeżeli strony nie postanowiły inaczej lub jeżeli powód nie złożył pozwu w elektronicznym postępowaniu upominawczym – co wynika z treści art. 46 kpc.
Z tego powodu bardzo istotne jest, aby w zawieranych umowach zastrzegać właściwość wybranego przez siebie sądu (głównie ze względu na bliską odległość od własnej siedziby) na podstawie art. 46 kpc. Tak wybrany sąd będzie wówczas wyłącznie właściwy, a ewentualny przeciwnik nie będzie w stanie zmusić powoda do dalekich wojaży w związku ze sprawą sądową. Klauzula wyboru sądu umożliwi również podniesienie zarzutu niewłaściwości wówczas, gdy zostaniemy pozwani przed sąd inny aniżeli ten, który wskazano w umowie.
Warto także wspomnieć, że w przypadku roszczeń wynikających z polis OC pojazdu zastosowanie ma art. 20 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, który umożliwia wytoczenie sprawy przeciwko ubezpieczycielowi przed sądem właściwym dla miejsca zamieszkania lub siedziby poszkodowanego lub uprawnionego z umowy ubezpieczenia. Dzięki temu poszkodowany zawsze może skierować sprawę do sądu położonego najbliżej swojej siedziby, pomimo, iż większość polskich ubezpieczycieli ma siedzibę w Warszawie.
Transport międzynarodowy
W przypadku transportów międzynarodowych sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Na potrzeby niniejszego artykułu omówiona zostanie właściwość sądu jedynie w oparciu o przepisy Konwencji CMR – która ma zastosowanie do największej ilości drogowych transportów międzynarodowych. Tę problematykę reguluje art. 31 Konwencji CMR, który stanowi, iż:
„We wszystkich sporach, które wynikają z przewozów podlegających niniejszej Konwencji, powód może wnosić sprawę do sądów umawiających się krajów, określonych przez strony w drodze wspólnego porozumienia, a ponadto do sądów kraju, na którego obszarze:
a) pozwany ma stałe miejsce zamieszkania, główną siedzibę lub filię albo agencję, za której pośrednictwem zawarto umowę o przewóz, albo
b) znajduje się miejsce przyjęcia towaru do przewozu lub miejsce jego dostawy, i nie może wnosić sprawy do innych sądów.”
Najwięcej problemów przysparza wspomniany wyżej punkt B, albowiem mało kto wie, że reguluje on kwestię jurysdykcji krajowej sądów, ale nie decyduje o tym, które prawo (którego Państwa) ma być stosowane. Innymi słowy, art. 31 Konwencji CMR odpowiada na pytanie, sądy którego państwa są właściwe dla rozstrzygnięcia sporu. Powód może wybrać pomiędzy sądami kraju, w którym znajduje się siedziba pozwanego, albo kraju, w którym znajdowało się miejsce załadunku lub rozładunku towarów.
Zauważmy przy tym, że w skrajnych przypadkach możliwy jest wybór pomiędzy sądami nawet 3 różnych krajów. Jeśli np. firma przewozowa z Niemiec wykonuje transport na trasie Hiszpania – Rumunia, to okazuje się, że sądy w każdym z tych 3 krajów będą władne do rozpoznania powstałego sporu. Istotne jest, że ewentualne zastrzeżenia umowne o wyborze sądu położonego w innym kraju będą nieskuteczne, a to z powodu rygorystycznej regulacji art. 41 Konwencji CMR, która stanowi, iż jest nieważna i pozbawiona mocy każda klauzula, która pośrednio lub bezpośrednio naruszałaby postanowienia niniejszej Konwencji.
Konwencja CMR reguluje zatem, sądy którego państwa będą właściwe do rozpatrzenia sprawy. Natomiast wybór sądu w konkretnym mieście zależy od przepisów krajowych. Jeśli zatem transport międzynarodowy będzie wykonywany z lub do Polski, to klauzula wyboru sądu w konkretnym mieście będzie wiążąca pomiędzy stronami umowy, ponieważ stanowi jedynie uszczegółowienie zasady jurysdykcji sądu, zgodnie z generalną regułą Konwencji CMR.
Wbrew twierdzeniom wielu osób, wyroki wydane za granicą, w innym państwie członkowskim Unii Europejskiej, mają taką samą moc wiążącą (wykonawczą) jak wyroki krajowe. Wynika to wprost z przepisów rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych, które zawiera zasady wykonywania orzeczeń w innym państwie członkowskim. Rozporządzenie to obowiązuje od dłuższego czasu i upraszcza procedurę ubiegania się o stwierdzenie wykonalności orzeczenia zagranicznego. Dlatego też wyroki wydane przez polskie sądy mogą być egzekwowane za granicą, jak i na odwrót. Polska firma pozwana za granicą nie powinna zatem twierdzić, że nic jej nie grozi, ponieważ wyrok wydany za granicą nie będzie egzekwowany przez polskiego komornika.
Podsumowując tematykę właściwości sądu w transporcie międzynarodowym warto także przytoczyć treść art. 5 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 593/2008 z dnia 17 czerwca 2008 r. w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych (tzw. Rzym I):- „W zakresie, w jakim nie dokonano wyboru prawa właściwego dla umowy przewozu towarów zgodnie z art. 3, prawem właściwym dla takiej umowy jest prawo państwa, w którym przewoźnik ma miejsce zwykłego pobytu, pod warunkiem że w tym samym państwie znajduje się miejsce przyjęcia towaru do przewozu lub miejsce dostawy, lub miejsce zwykłego pobytu nadawcy. Jeżeli warunki te nie są spełnione, stosuje się prawo państwa, w którym znajduje się uzgodnione przez strony miejsce dostawy”. Rozporządzenie Rzym I reguluje zatem, prawo którego państwa (niezależnie od miejscowości, w której spór będzie prowadzony) będzie miało zastosowanie.
Sąd w Warszawie – prawo niemieckie
W pewnych przypadkach (np. w sprawach odszkodowawczych wynikających z polis OC pojazdu) możliwe jest zatem, że sąd np. w Warszawie będzie orzekał na podstawie prawa zagranicznego, np. niemieckiego. Wydaje się to dość absurdalne i skomplikowane, ale jest w praktyce stosowane.