Spedytor zwolnił się z pracy i zabrał ze sobą Klienta. Jak zabezpieczyć się przed utratą najlepszych zleceniodawców?

Rozwój przedsiębiorstwa lub szeroko rozumianego biznesu bardzo często wynika z silnych relacji między ludzkich, pośrednio zależnych od warunków finansowych lub strukturalnych. Wielu Klientów jest w stanie „zapłacić więcej” w zamian za współpracę z osobą lub osobami, z którymi mają silne relacje oraz darzą wysokim zaufaniem. Szybko rozwijająca się branża spedycyjna i transportowa z jednej strony umożliwia skokowy rozwój firm, z drugiej strony naraża przedsiębiorstwa na utratę najlepszych klientów z powodu dużej migracji pracowników.

Częstą praktyką na portalach pracowniczych są oferty brzmiące: „zatrudnimy spedytora z bazą klientów”. Powstaje zatem pytanie, czy osoba/pracownik/Spedytor, który wypracował relacje personalne z pracownikiem Zleceniodawcy swojego pracodawcy ma możliwość przejąć tego Klient po ustaniu współpracy z obecną firmą?

Wbrew powszechnym, błędnym, przekonaniom kwestia formy współpracy pomiędzy pracodawcą a „pracownikiem” ma drugorzędne znaczenie. Zarówno osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę, umów cywilnoprawnych lub w relacji B2B ponoszą zbliżoną odpowiedzialność za ujawnienie informacji poufnych lub złamania zakazu konkurencji.

Odpowiedzialność pracowników – zachowanie poufności danych i informacji

Podstawą prawną obowiązku zachowania w tajemnicy informacji i danych uzyskanych w trakcie świadczenia pracy stanowi art. 100 Kodeksu Pracy, który zawiera katalog podstawowych obowiązków pracownika. Wśród podstawowych obowiązków pracownika kodeks pracy wymienia sumienne oraz staranne wykonywanie pracy, a także stosowanie się do poleceń przełożonych. Dodatkowo ustawa wymienia następujące obowiązki:

Pracownik jest obowiązany w szczególności:

  1. przestrzegać czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy;
  2. przestrzegać regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku;
  3. przestrzegać przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów przeciwpożarowych;
  4. dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę;
  5. przestrzegać tajemnicy określonej w odrębnych przepisach;
  6. przestrzegać w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego.

Zgodnie z obowiązującą treścią kodeksu pracy sam fakt zawarcia umowę o pracę nakłada na pracownika obowiązek zachowania w tajemnicy informacji tzw. poufnych. Stąd też wielu pracodawców mylnie uważa, że pouczenie pracownika o obowiązku wynikającym z art. 100 par. 2 KP jest wystarczające, aby pociągnąć do odpowiedzialności spedytora, który ujawnił poufne dane. Niestety w praktyce najczęstszym błędem ze strony pracodawców jest zbyt lakoniczna lub niewystarczająca procedura i dokumentacja, z której wynikać będzie czym dokładnie były „informacje lub dane poufne”. O ile Kodeks Pracy umożliwia pociągnięcie do odpowiedzialności pracownika, który naraził pracodawcę na szkodę, o tyle częste zaniechanie precyzyjnego zabezpieczenia i nazwania „tajemnic przedsiębiorstwa” powoduje ogromne problemy w wyegzekwowaniu naruszenia.

Dlatego też najważniejszą kwestią ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa jest przeprowadzenie kompleksowego i fachowego audytu, który wskaże w jaki sposób należy określić katalog informacji poufnych, sposobu ich zabezpieczenia, określenia niezbędnego kręgu osób, którym przyznany zostanie dostęp do tych informacji oraz konsekwencje związane z ujawnieniem tych danych.

Z doświadczeń pozyskanych w trakcie setek postępowań antykonkurencyjnych wynika, iż typowym grzechem pierworodnym braku możliwości pociągnięcia spedytora do odpowiedzialności jest zaniechanie w przygotowaniu odpowiednich procedur i umów. Nie warto także polegać na ogólnych, niesprawdzonych, a przede wszystkim niedostosowanych do realiów i potrzeb danej firmy, wzorów dostępnych w internecie. Tworzą one jedynie złudne poczucie bezpieczeństwa, podczas gdy w rzeczywistości stanowią łatwe pole do wieloletnich sporów prawnych.

Dodatkowym zabezpieczeniem dla pracodawcy jest treść nie zbyt obszernego, ale jakże ważnego rozdziału IIa Kodeksu Pracy, który reguluje kwestie zakazu konkurencji.

Zgodnie z obowiązującym art. 1011 § 1 kodeksu pracy, w zakresie określonym w odrębnej umowie, pracownik nie może prowadzić działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy ani też świadczyć pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz podmiotu prowadzącego taką działalność (zakaz konkurencji). Zwróci należy umowę, iż tzw. „lojalka” musi mieć formę pisemną (Art. 1013 Kodeksu Pracy). Nie wystarczy potwierdzenie w formie e-mail, SMS lub na komunikatorach internetowych.

Jeżeli pracodawca, który zawarł odpowiednią umowę z pracownikiem, poniósł szkodę wskutek naruszenia przez pracownika zakazu konkurencji przewidzianego w umowie, może on dochodzić od pracownika wyrównania tej szkody. Pamiętać jednak należy, że w umowie określa się także okres obowiązywania zakazu konkurencji oraz wysokość odszkodowania należnego pracownikowi od pracodawcy. Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że odszkodowanie o którym stanowi Kodeks Pracy jest warunkiem sine qua non odpowiedzialności pracownika. Przepisy regulują także, iż odszkodowanie, o którym mowa powyżej , nie może być niższe od 25% wynagrodzenia otrzymanego przez pracownika przed ustaniem stosunku pracy przez okres odpowiadający okresowi obowiązywania zakazu konkurencji.

Niezależnie od przepisów Kodeksu Pracy stosuje się także ustawy dedykowanej do tego typu naruszeń, która ma bezpośrednie zastosowanie zarówno do osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, jak i wszelkich innych form współpracy z przedsiębiorcami.

Odpowiedzialność współpracowników

Ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, reguluje zapobieganie i zwalczanie nieuczciwej konkurencji w działalności gospodarczej, w szczególności produkcji przemysłowej i rolnej, budownictwie, handlu i usługach – w interesie publicznym, przedsiębiorców oraz klientów. Ustawa reguluje, iż czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta.

Najważniejsza dla przedsiębiorców będzie treść art. 11, która reguluje czym są czyny nieuczciwej konkurencji. Z ustawy czytamy, iż czynem nieuczciwej konkurencji jest ujawnienie, wykorzystanie lub pozyskanie cudzych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na słowo „pozyskanie”, albowiem zanim poszerzono ten zapis o to dodatkowe naruszenie, często dochodziło do wątpliwości czy samo pozyskanie cudzych informacji może stanowić podstawę do dochodzenia roszczeń. Aktualnie ten problem nie występuje, a przez tajemnicę przedsiębiorstwa rozumie się informacje:

  1. techniczne,
  2. technologiczne,
  3. organizacyjne przedsiębiorstwa lub
  4. inne informacje posiadające wartość gospodarczą,

które jako całość lub w szczególnym zestawieniu i zbiorze ich elementów nie są powszechnie znane osobom zwykle zajmującym się tym rodzajem informacji albo nie są łatwo dostępne dla takich osób. Bardzo istotnym warunkiem jest jednak obowiązek występujący po stronie pracodawcy, aby udowodnił, iż  podjął, przy zachowaniu należytej staranności, działania w celu utrzymania ich w poufności. Dlatego tak ważne jest, aby w chwili przyjmowania nowych osób do pracy precyzyjnie ustalić i powiadomić ich na piśmie o zakresie informacji poufnych z którymi będą mieli kontakt w trakcie wykonywania pracy lub świadczenia usług.

Ustawa precyzuje także, że pozyskanie informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa stanowi czyn nieuczciwej konkurencji, w szczególności gdy następuje bez zgody uprawnionego do korzystania z informacji lub rozporządzania nimi i wynika z nieuprawnionego dostępu, przywłaszczenia, kopiowania dokumentów, przedmiotów, materiałów, substancji, plików elektronicznych obejmujących te informacje lub umożliwiających wnioskowanie o ich treści. Oznacza to zatem, że samo skopiowanie bazy danych na prywatny nośnik, np. pendrive, może być uznane jako czyn nieuczciwej konkurencji, przy czym pierwotnie pracownik musi posiadać precyzyjną wiedzę o zakresie informacji objętych klauzulą poufności. Warto zatem stosować hasła do plików komputerowych, pieczęcie „dane poufne” w przypadku dokumentów papierowych oraz określić krąg osób, którym powierzone zostają dane wrażliwe.

Spedytor i nowy pracodawca współodpowiedzialni

Nie wiele osób wie, że ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji umożliwia pociągnięcie do odpowiedzialności zarówno pracownika, który odszedł z pracy „zabierając” dotychczasowego klienta, jak i nowego pracodawcę, który na tym procederze skorzystał. Stanowi o tym art. 11 ust 4 i 5 ustawy, który brzmi:

Wykorzystanie lub ujawnienie informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa stanowi czyn nieuczciwej konkurencji, w szczególności gdy następuje bez zgody uprawnionego do korzystania z informacji lub rozporządzania nimi i narusza obowiązek ograniczenia ich wykorzystywania lub ujawniania wynikający z ustawy, czynności prawnej lub z innego aktu albo gdy zostało dokonane przez osobę, która pozyskała te informacje, dokonując czynu nieuczciwej konkurencji.

Ujawnienie, wykorzystanie lub pozyskanie informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa stanowi czyn nieuczciwej konkurencji także wówczas, gdy w chwili ich ujawnienia, wykorzystania lub pozyskania osoba wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła wiedzieć, że informacje zostały pozyskane bezpośrednio lub pośrednio od tego, kto wykorzystał lub ujawnił je w okolicznościach określonych w ust. 4.

Odpowiedzialność finansowa

Konsekwencją ujawnienia danych poufnych jest odpowiedzialność odszkodowawcza, która może przybrać kilka postaci. Wymienia je art. 18 ust. 1 ustawy, który reguluje, iż w razie dokonania czynu nieuczciwej konkurencji, przedsiębiorca, którego interes został zagrożony lub naruszony, może żądać:

  1. zaniechania niedozwolonych działań;
  2. usunięcia skutków niedozwolonych działań;
  3. złożenia jednokrotnego lub wielokrotnego oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie;
  4. naprawienia wyrządzonej szkody, na zasadach ogólnych;
  5. wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści, na zasadach ogólnych;
  6. zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny związany ze wspieraniem kultury polskiej lub ochroną dziedzictwa narodowego – jeżeli czyn nieuczciwej konkurencji był zawiniony.

W praktyce najczęstszym stosowanym środkiem jest żądanie wypłaty odszkodowania bezpośrednio na rzecz poprzedniego pracodawcy lub w ramach środka penalizującego – na cel społeczny.

Na dochodzenie roszczeń masz 3 lata

Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji jest dość łaskawa jeśli chodzi o czas jaki przyznano poszkodowanym na dochodzenie swoich roszczeń. Zgodnie z art. 20 ustęp 1 roszczenia z tytułu czynów nieuczciwej konkurencji ulegają przedawnieniu z upływem trzech lat, a bieg przedawnienia rozpoczyna się oddzielnie co do każdego naruszenia.

Podsumowanie:

Pierwszym krokiem do zapewnienia bezpieczeństwa poufnych danych jest przeprowadzenie audytu oraz wdrożenie odpowiednich procedur w firmie. Bez tego nie da się ustalić czym tak de facto są dane poufne, a udowodnienie, że były one faktycznie chronione przysporzy dodatkowych problemów. Następnie należy przygotować precyzyjny wzór umowy z nowymi osobami, które przystępują do firmy, a także zadbać o uregulowanie odpowiedzialności z aktualnymi pracownikami.

Publikacja została opublikowana w magazynie Transport Manager 4/2020.

 

 

Łukasz Chwalczuk
Kancelaria Prawna Iuridica
prezes zarządu OSPTN, ESTA Europe Board Member